Myśli Warsztaty

Dziennik pozytywnego myślenia – dzień 5

#dziennikpozytywnegomyślenia
#wyzwanie10dni
#dzień5
🙉
#kulisy pracy stylisty
#magia #dobrych #słów

Umówiła nas jego żona, można powiedzieć z polecenia. Ona przeszła ze mną metamorfozę zewnętrzną ale również wewnętrzną. Jako facet na samym początku był sceptyczny ale widząc jak mu kobieta promienieje i kwitnie w oczach poprosił żeby umówiła go ze mną. Zdecydowanie chciał jej dorównać, być może chciał się poczuć tak jak ona. Świetnie sam ze sobą.

Spotkaliśmy się w Galerii Mokotów, w jednej z kafejek na pierwszym pietrze blisko salonu Michela Korsa. Tym razem to on był przed czasem. Zbliżając się do niego widziałam fajnego faceta, aczkolwiek lekko skrępowanego. Na początek, żeby rozładować napięcie powiedziałam ze nie gryzę i wiem od żony ze chciałby poprawić swój wizerunek.
Poprosiłam aby powiedział mi coś więcej o pracy, czym się zajmuje. Czy ma DRESS CODE w pracy. Dowiedziałam się wszystkich istotnych dla mnie informacji by uzgodnić wspólnie jakie zakupy zrobimy podczas pierwszego spotkania. Zapytałam czy mamy jakiś budżet. Odpowiedział stanowczo ze NIE.
On już wiedział ze dobry wyglada ma znaczenie, widział po zonie ze stała się jakaś bardziej pewna siebie, często sie uśmiecha, chętnie robi Sobie zdjęcia. A w pracy jest bardziej stanowcza i skoncentrowana na tym co robi. Widział jak bardzo poprawiły się miedzy nimi relacje.

Tak, zdecydowanie wiedział ze to dobra inwestycja. Inwestycja w Siebie.

Podczas zakupów nie było juz tak nieswojo. Rozmawialiśmy o rożnych rzeczach gdy nagle pada z jego słów pytanie.

Kasia, czy Ty masz jakiś sposób na tą moją łysinę. Zobacz mam lekkie juz zakola.
Odpowiedziałam że można spróbować rożnych sposobów, takich jak, laser, seria KERASTASE. Ale chciałabym żeby wiedział ze my kobiety nie zwracamy na to uwagi. Lubimy jak facet jest zadbany, czysty. Uwielbiamy gdy ma poczucie humoru i jest konkretny.
Uważam że jest atrakcyjnym mężczyzną, inteligentnym, bystrym wprawdzie trochę nieśmiałym co zresztą, summa sumarum myśle, że może być ujmujące.
Widziałam ze to co mowię powoduje ze czuje sie znacznie lepiej. Nie dlatego ze go podrywam, bo nie o to w tej rozmowie chodziło. Chodziło o to by pokazać Mu, powiedzieć w jaki sposób widzę go jako postronna kobieta.
To pomogło, podczas dalszej części zakupów był weselszy, bardziej otwarty. Chętnie mówił o problemach w relacjach. Pytał jak czytać te kobiece zachowania.
Zastanowiło mnie to. Gdzieś w środku myślę, ze zbyt rzadko mówimy sobie miłe słowa.
Za rzadko mówimy sobie komplementy. Nie mowię tu o przypadkowych ludziach których mijasz każdego dnia, przechodząc jezdnie po pasach. Mowię o dobrym słowie do ludzi których kochasz, do ludzi na których Ci zależy. Tak poprostu, zwyczajnie od serca.
Fajnie dzis wyglądasz, świetna koszula, fajna marynarka czy świetny garnitur. Komplement zależy od Ciebie a najważniejsze by był prawdziwy i płynący prosto z serca. Tylko wtedy będzie wartościowy dla drugiej osoby.

Masz ochotę przyłączyć sie do wyzwania pozytywnego myślenia, śmiało wpisuj komentarz, zostaw like

Jezeli uważasz że powyższy wpis moze być dla kogoś inspirujący, udostępnij prosze

#happy #live #sukces #pasja #men #perfekt #men #wizerunekwbiznesie
#motywacja #pozytywnaenergia #radość #zycia #z #małych #rzeczy 🍀#szczęście #pozytywny #dzień

15107364_1396633930347482_145175663069633721_n